Bogu o naszych dzieciach

Jako wierzący rodzice chcemy aby nasze dzieci dowiedziały się o Bogu. Czynimy to poprzez wysyłanie je na zajęcia katechetyczne, podrzucanie im chrześcijańskich książek, płyt lub filmów.
Rzadziej już rozmawiamy na tematy ewangeliczne. Nie wiem jakich argumentów używają ci rodzice, którzy pragnę tego uniknąć ale jestem przekonany, że każdy jest „zły”. Dzieci potrzebują Boga i powinniśmy umożliwić im spotkanie się z Nim. Jezus powiedział „nie zabraniajcie dzieciom przychodzić do mnie„.

Jak możemy im zabraniać? Pozwolę sobie wymienić kilka przeszkód pozostawiając je bez komentarza.

– brak zachęty do uczestniczenia w zajęciach katechetycznych (płynącej od rodziców),
– brak rozmów o Bogu i prawdach ewangelicznych (z dziećmi),
– nie kupowanie im książek, płyt z muzyką czy filmów z treściami biblijnymi,
– brak entuzjazmu w chodzeniu z nimi na nabożeństwa,
– krytykowanie osób zaangażowanych w służbę chrześcijańską (w ich obecności),
– inne o których już nie będę pisał.

Kończąc wspomnę o jeszcze jednym:

Ważne jest abyśmy rozmawiali z dziećmi o Bogu ale równie ważnym jest abyśmy rozmawiali z Bogiem o naszych dzieciach.

Zobacz również

Głoś Słowo – Kazimierz Sosulski

Nie ulega wątpliwości, że żyjemy w czasach, gdy każdy z nas bombardowany jest ogromną ilością …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *