W miejscowości Fayetteville w Karolinie Północnej w trakcie nabożeństwa do kościoła wszedł młody mężczyzna. Jak podaje CNN w ręku trzymał półautomatyczny karabin. Pastor, który jest emerytowanym sierżantem amerykańskiej armii przerwał wygłaszane kazanie (dotyczyło właśnie przemocy z użyciem broni) i podszedł do tego mężczyzny. Przekonał go, by oddał mu broń. Kiedy przyjechała policja, obaj modlili się z przodu.
Po zatrzymaniu mężczyzna przeprosił pastora i uczestników nabożeństwa.
Relacja TV