Kongo: nieznany los uprowadzonych księży katolickich

Wciąż nieznany jest los trzech księży porwanych w październiku ub. r. w Demokratycznej Republice Konga. Uprowadzeni kapłani są Kongijczykami i należą do augustiańskiego zgromadzenia asumpcjonistów. Lokalny Kościół alarmuje, że policja nie wszczęła żadnego poważnego dochodzenia w ich sprawie.

Coraz częściej pojawiają się też głosy, iż porwania dokonano nie dla okupu, ale po to, by zastraszyć miejscowe duchowieństwo zaangażowane w obronę praw człowieka i ujawnianie przypadków nadużyć ze strony władz. Chodzi m.in. o nielegalną eksploatację zasobów mineralnych oraz cichą zgodę na ingerencję sił zagranicznych na terenie Konga. Księża są tam praktycznie jedynym głosem tych, których prawa są nagminnie łamane. Za tą wersją zdarzeń zdaje się przemawiać fakt, że do miejscowego biskupa po okup zgłosiło się już wielu rzekomych porywaczy. Ślad po nich jednak ginął, gdy byli proszeni o przedstawienie jakichkolwiek dowodów, że porwani kapłani są w ich rękach.

Na terenie diecezji Butembo-Beni, gdzie leży parafia, w której pracowali trzej kongijscy księża, trwa nieustanna modlitwa o ich uwolnienie.

za Radio Watykanskie

Zobacz również

Bangladesz

Bangladesz: Liderzy wspólnot obawiają się o swoje życie

Od upadku rządu 5 sierpnia 2024 r. presja na społeczność chrześcijańską w Bangladeszu wyraźnie wzrosła. …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *