Tran Thi Hong, żona przebywającego w więzieniu pastora Nguyena Cong Chinha, miała 14 kwietnia spotkać się z amerykańskim wysłannikiem ds. wolności religijnej na świecie, Davidem Sapersteinem. Jednak rankiem tego dnia została zatrzymana przez ubranych po cywilnemu funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa i przewieziona do biura Komitetu Ludowego w Hoa Lu, gdzie przez trzy godziny była przesłuchiwana i bita. Kiedy utraciła przytomność napastnicy odwieźli ją do domu i porzucili przed drzwiami. Kobieta doznała poważnych obrażeń głowy, nóg i rąk.
Spotkanie z ambasadorem jednak się odbyło, więc w maju Tran była jeszcze trzy razy zatrzymywana i brutalnie przesłuchiwana. W trakcie jednego z zatrzymań jej 18-letni syn próbował interweniować w jej obronie, ale policjanci go chwycili i przydusili, po czym związali i aresztowali. Na szczęście, później tego samego dnia został wypuszczony.
45-letni pastor Nguyen nadal doświadcza fizycznej i psychicznej przemocy w wietnamskim więzieniu z powodu swojej wiary i występowania w obronie wolności religijnej. W 2012 roku został skazany na 11 lat więzienia za domniemane „naruszanie jedności narodowej”.
Przyłączcie się do nas w modlitwie, by nieuzasadnione ataki na pastora Nguyena i jego rodzinę ustały, on sam zaś został zwolniony z więzienia przed zasądzonym terminem odbywania kary. Prośmy Pana, by obdarzył tych ludzi nową odwagą i siłą do składania świadectwa o Jezusie. Wstawiajmy się za wietnamskimi władzami, by strzegły sprawiedliwości.
Źródło: Biuletyn Modlitewny Religious Freedom