Pastor Said Abedini, przebywający od niemal 200 dni w znanym z brutalnego traktowania osadzonych więzieniu Evin, poważnie podupadł na zdrowiu. Lekarze stwierdzili u niego krwotok wewnętrzny i nakazali natychmiastową hospitalizację. Said Abedini został co prawda przewieziony do prywatnego szpitala, ale nie podjęto tam żadnego leczenia i odesłano go z powrotem do więzienia.
Z relacji odwiedzających go członków rodziny wiadomo, że odczuwa silny ból, a pogorszenie jego stanu zdrowia nastąpiło w wyniku wielokrotnego pobicia.
Władze więzienne wywierają na niego bardzo silną presję psychologiczną. Zagrożono mu, że jeśli nie wyprze się Chrystusa lub nie przejdzie na islam, to pozostanie w więzieniu nawet po odbyciu 8-letniego wyroku.
Życie pastora Saida Abediniego jest zagrożone. Wiele wskazuje na to, że reżim irański dąży do tego, by nie wyszedł on żywy z więzienia. Ostatnio inny lider chrześcijański, Vam Bgaji Vaj, zmarł w wyniku pobicia w areszcie milicyjnym w Wietnamie. Nie dopuśćmy, by podobny los spotkał Saida Abediniego.
Módlmy się, aby Pan w nadprzyrodzony sposób obdarzył go zdrowiem i wytrwałością do sprostania ciężkim doświadczeniom, jakim jest poddawany.
Prośmy Boga, aby mógł on rychło wyjść na wolność i powrócić do swojej żony i dzieci.
/Źródło: American Center for Law and Justice/