10 października w mieście Pagadian na wyspie Mindanao sześciu uzbrojonych mężczyzn uprowadziło księdza Michaela Sinnotta. Porywacze zażądali za jego uwolnienie okupu w wysokości 2 milionów dolarów amerykańskich. Po miesiącu jednak wypuścili księdza Sinnotta na wolność bez okupu. O porwanie podejrzewano bojowników Islamskiego Frontu Wyzwolenia Moro, ale jeden z jego przywódców stanowczo temu zaprzeczył i stwierdził, że zrobili wszystko, by przekonać porywaczy do wypuszczenia księdza. Ksiądz Michael Sinnott ma 89 lat i od czterdziestu lat posługuje na Filipinach.
źródło: Głoś Prześladowanych Chrześcijan