Członkowie kościoła Przymierza Wczesnego Deszczu w Syczuanie w Chinach nadal są nękani przez władze usiłujące zniszczyć ich niezarejestrowany kościół. Podczas gdy pastor pastor Wang Yi odbywa dziewięcioletni wyrok więzienia, inni wierni też są stale prześladowani.
Zamknięci we własnym domu
Od 4 czerwca starszy kościoła Wu Wuqing, jego żona Xiong Meifang i ich dzieci są zamknięci przez władze w swoim domu. Drzwi pożarowe, prowadzące do schodów i windy, zostały skute łańcuchem, a na zewnątrz postawiono strażników.
Przez kilka pierwszych dni strażnicy je otwierali, gdy ktoś przychodził do rodziny. Ale już 8 czerwca odesłali pewną kobietę z dziećmi, twierdząc, że odwiedzającym nie wolno wchodzić do mieszkania, a jedzenie mogą tylko podać przez drzwi.
12 czerwca rodzinę starszego Wu przyszedł odwiedzić wierny z kościoła, Hao Guiru, który mimo zamkniętych drzwi, zdołał dostać się do środka.
Gdy zaczęli razem śpiewać chrześcijańskie pieśni, policja wyważyła drzwi i aresztowała Hao. Później tego samego dnia został wypuszczony i napisał na mediach społecznościowych: „Bracia i Siostry, pokój z wami w Jezusie Chrystusie. Dotarłem bezpiecznie do domu, dzięki Bożej łasce i ochronie”.
Módlmy się…
Pamiętajmy w modlitwach o członkach kościoła Przymierza Wczesnego Deszczu, którzy doświadczają ciągłego nękania ze strony chińskich władz.
Módlmy się, by starszy Wu i jego rodzina mogli swobodnie wchodzić i wychodzić ze swojego domu, a ich przyjaciele i dalsza rodzina mogli ich odwiedzać. Niech w tym okresie zamknięcia Pan da tej wiernej rodzinie dodatkową zachętę.
Pamiętajmy też o pastorze Wangu Yi i innych wierzących, którzy są obecnie więzieni za wiarę. Niech w czasie oczekiwania na swoje wyjście na wolność znajdują okazje do dzielenia się miłością Chrystusa z ludźmi w swoim otoczeniu.
Źródła: ChinaAid, International Christian Concern, Early Rain Covenant Church
Za Głos Prześladowanych Chrześcijan
Inne:Chińskie władze zmuszają pastorów do przerwania nabożeństw online
