Rozbój, śmiertelne groźby i zabójstwa to mroczne i powszechne motywy zabójców. Atlanta, 25 lutego, -zabójstwo znanego pastora w San Pedro Sula w Hondurasie skupia uwagę w tym tygodniu na tym kraju, gdzie w zastraszającym tempie wsrasta liczba morderstw i regularnych zagrożeń, które dotykają chrześcijańskich pracowników. Pastor Carlos Roberto Marroquin, 41 lat, został zastrzelony przez 2 napastników, kiedy to spacerował ze swoimi dwoma psami rasy schnauzer w sąsiedztwie swego domu w Colonia Aurora 21 lutego.
Początkowo policja uważała, że powodem morderstwa była chęć kradzieży psów, ale badali także inne wątki. Funkcjonariusze powiedzieli, że dwóch uzbrojonych mężczyzn wysiadło z białego samochodu i próbowali wyrwać psy. Marroquin stawiał opór i został zastrzelony, ale prokurator Marlene Bane, potwierdziła (na podstawie zeznań świadków), że napastnicy zażądali telefonu komórkowego a nie psów. Marroquin oferował im psy w zamian, powiedział Bane do lokalnej gazety El Heraldo, ale napastnicy chcieli telefon komórkowy – częsty łup podczas napadów w Hondurasie.
Czy znany pastor został zaatakowany gdyż jest liderem chrześcijańskim, czy powodem była tylko i wyłącznie chęć kradzieży telefonu?
Takie zabójstwa są powszechne w Hondurasie bez względu na wyznanie. Choć grożono pastorowi śmiercią to takie groźby nie są rzadkością wśród przywódców chrześcijańskich w tym kraju. Marroquin był założycielem Kościoła Zielonoświątkowego w San Pedro Sula, w drugim co do wielkości mieście. Był także założycielem i liderem Christian Legal Fellowship oraz współzałożycielem Latin American Network of Christian Lawyers. Wybrany był na przewodniczącego Towarzystwa Ewangelickich Pastorów w San Pedro Sula, był popularnym prezenterem telewizyjnym i radiowym.
Marroquin jest drugim pastorem zamordowanym w Hondurasie w tym roku. 43-letni pastor Świątyni Nowe Jeruzalem, Raymundo Fuentes został zamordowany 30 stycznia. Fuentes zginął gdy wracał do domu wraz z żoną z wieczornego nabożeństwa. Dwa dni przed tym zdarzeniem została zamordowana córka tego pastora, ale policja nie łączy tych dwóch zdarzeń. Kiedy policja uznała morderstwo Marroquina jako napad inni wierzący uważają, że to bezpośredni atak na pracę kościoła ewangelicznego. „Nie mogę uwierzyć, że to był napad” powiedział pastor Roy Santos. „Władze muszą działać. Był człowiekiem, który dawał ludziom nadzieję.
„Misael Argenal pastor Harvest Ministry z wieloletnim doświadczeniem w San Pedro Sula powiedział dziennikarzom: „To nie była kradzież psa. To już szósta śmierć pastora w Hondurasie w ostatnich miesiącach. W tym musi być jakiś plan, eskalacja……muszą zbadać kto stoi za tym wszystkim. „Inny pastor Oswaldo Canales przewodniczący Ewangelicznej Społeczności w Hondurasie powiedział, że Marroquin otrzymywał śmiertelne groźby. „Każdego dnia wykonujemy nasza pracę ufając Bogu i przygotowujemy się aby pójść z Nim”. powiedział.
Misjonarz z dziesięcioletnim stażem pracy w Hondurasie potwierdził, że Marroquin otrzymywał groźby śmiertelne. „Otrzymywał śmiertelne groźby przed swą śmiercią” powiedział. „Większość z nas …. otrzymuje telefony ze skradzionych telefonów komórkowych jeśli nie zapłacimy depozytu na gwatemalskie konto bankowe. Ten rodzaj szantażu nie jest niczym niezwykłym. Canales wezwał władze Hondurasu aby zwiększyły środki bezpieczeństwa nie tylko dla chrześcijańskich liderów ale dla każdego mieszkańca.
Pastorzy mają świadomość, że ze względu na ich powołanie ewangelizacyjne spotykają się z groźbami i są na celowniku tych, którzy nie myślą tak jak my.
Inny misjonarz Roxanne Grego podkreślił, że te morderstwa są na porządku dziennym.”Każdego dnia w tym kraju ludzie są mordowani w ten sam sposób – średnio 16 osób dziennie” powiedział Grego, „To jest taki gwałtowny kraj, szczególnie w dużych miastach San Pedro Sula, Tegucigalpa i Choloma. Ludzie domagają się sprawiedliwości i pokoju.”Niedawny raport Komisarza Praw Człowieka Hondurasu Ramona Custodio wykazał, że w ciągu ostatnich 5 lat doszło do 18 500 zabójstw w kraju.”Życie jest nic nie warte w Hondurasie” Powiedział Custodio do gazety La Prensa. Wiele powiązane jest z przestępczością zorganizowaną, handlem narkotykami i gangami młodzieżowymi.
Anonimowy rozmówca dał policji nazwiska dwóch osób podejrzanych o zamordowanie Marroquina. Zeznał on, że widział jak dwóch podejrzanych było w samochodzie i zaatakowali pastora, napastnicy krzyczeli podobnie jak członkowie gangu Salvatrucha Mara. Policja zidentyfikowała napastników ale nie aresztowano ich jeszcze, jak podaje gazeta El Heraldo. „Kościół ewangelicki i cały kraj stracił silnego lidera ” powiedział Canales z Ewangelickiej Społeczności Hondurasu. „Roberto był dobrym człowiekiem, życzliwym i poważanym. Mogą zabić ciało, ale nie duszę bo idzie ona do Boga. Canales dodał „Będziemy kontynuować ewangelizację, ponieważ jest wielu ludzi z gangów którzy zmienili swe życie i naprawili relację rodzinne.”
Źródło: CompassDirect
Tłum. Eliza Tarka
