Turkmenistan: Pastor Ilmurad Nurliev wolny!

18 lutego 2012 r. pastor Ilmurad Nurliev z Mary (Turkmenistan) został zwolniony z więzienia. Cztery amnestię nie uwzględniły jego osoby, dopiero piąta, chociaż wszyscy przypuszczali, że zostanie uwolniony dopiero w październiku 2014 r. Okazją do zwolnienia pastora był „Dzień Flagi”, obchodzony w Turkmenistanie dn. 19 lutego.

Pastor Ilmurad był w grupie około 230 więźniów, którzy zostali zwolnieni z więzienia. Pastor Nurliev powiedział, że o swoim zwolnieniu dowiedział się dopiero dzień przed wyjściem na wolność.

“Była to już piąta amnestia. O jego zwolnieniu dowiedzieliśmy się z Internetu. Był na liście”, powiedziała Forum18 żona pastora, Maya Nurlieva.

“Jego zwolnienie było tak nieoczekiwane, że nawet nie zdążyliśmy kupić kwiatów. Jaka to radość, tego nie potrafię wyrazić. Dziękujemy i błogosławimy wszystkim, którzy walczyli o wolność dla mojego męża”, powiedziała głęboko wzruszona.

Pastor Nurliev po swoim zwolnieniu otrzymał z powrotem dokumenty tożsamości. Jednak jego życie będzie pełne ograniczeń. Będzie musiał co tydzień informować milicję, co robi, będzie pod całkowitym nadzorem reżimu i jego urzędników. Wszystkie uprawnienia i dokumenty dotyczące wykształcenia, studiów i kursów teologicznych, które odbył na Ukrainie zostały skonfiskowane w sierpniu 2010 r. Nie otrzymał ich z powrotem. Jeśli zechce je otrzymać, musi się domagać zwrotu sądownie. Oceniając swoje przeżycia, pastor powiedział, że “warunki więzienne nie były aż takie złe”. Oprócz pierwszych dziesięciu dni w celi izolacyjnej w grudniu 2010 r., kiedy dopiero co przybył do obozu, nie był poddawany żadnej poważniejszej torturze czy karze. Nigdy też nie został pobity. Pastor Nurliev, który jest cukrzykiem, otrzymywał zastrzyki i leki w obozie pracy. „Żona przysyłała leki”, stwierdził wzruszony.

Jednak to, co w obozie pracy stanowiło dla niego problem, to zakaz posiadania Biblii. „Kiedy zobaczyłem, że muzułmańscy imamowie w Seydi mogą posiadać Koran, od razu poszedłem do kierownika obozu. On jednak stwierdził, że nie ma takiej konieczności. Nie podał powodu”, powiedział smutno pastor.

Imurad nie otrzymał ani jednej kartki czy listu, które docierały do niego z całego świata. „Widziałem jednak, że są, widziałem adresy z Kanady, Anglii, widziałem swoje nazwisko na kopertach, ale nigdy żadnej nie dostałem. Nie szkodzi, dziękuję za wszystkie listy”, sama świadomość, że były, stanowiła dla niego umocnienie. „Pokazano mi, że nie jestem zapomniany”, powiedział pastor.

Tło wydarzeń

46-letni pastor Ilmurad Nurliev prowadzi swoją wspólnotę w Mary. Ma żonę i córkę.

27 sierpnia 2010 r. pastor Ilmurad został aresztowany na podstawie art. 228, par. 2 Kodeksu Karnego, za rzekome wyłudzanie. Śledztwo wykazało, że oszukał dwie kobiety i mężczyznę. Wspólnota i żona twierdzą, że zarzuty zostały sfabrykowane. Maya zaangażowała się w akcję uwolnienia męża. Wysyłała petycję, odwołania, listy do prezydenta, prokuratora generalnego. Bez efektu i odpowiedzi. Ponadto była pod stałym nadzorem MSS, tajnej milicji, która aresztowała Ilmurada za jego chrześcijańską działalność.

Już wcześniej otrzymywał ostrzeżenia za swoją działalność chrześcijańską. Wypraszano go z samolotu, gdy chciał polecieć na seminaria do innego kraju, zakazywano opuszczania Turkmenistanu, straszono, obciążano grzywnami i karami, odrzucano rejestracje wspólnoty, której przewodzi.

21 października został skazany na 4 lata więzienia w obozie pracy w Seydi. Dodatkowo sąd dowodził, że pastor jest narkomanem i nakazał przymusowe leczenie w obozie pracy. Dowodem na to miało być przyjmowanie dożylnie przez pastora insuliny, ponieważ cierpi na cukrzycę. Pastor nie otrzymał pozwolenia na odwołanie się od wyroku. Po procesie został natychmiast przeniesiony do obozu pracy w Seydi. W związku z częstymi odwiedzinami w obozie pracy członków rodziny i wspólnoty pastora, sąd dodatkowo ograniczył możliwość odwiedzin. Orzekł, że odwiedziny są możliwe raz w miesiącu i mogą trwać nie dłużej niż 30 minut. Raz na 45 dni wizyta może trwać 24 godziny. Żona pastora, Maya odwiedzała go zawsze, dostarczając pożywienia i lekarstw. W tym celu przemierzała 270 km pociągiem przez pustynię z Turkmenabat.

Według raportów urzędników pastor miał bardzo dobrą reputację wśród więźniów i nadzorców. W ciągu ostatnich dwóch lat, reżim w Turkmenistanie udzielił czterech amnestii dla więźniów (w grudniu 2010 r., w lutym 2011 r., w maju 2011 r., w sierpniu 2011 r.). Wypuszczono w sumie 3 730 więźniów. Ani jedna amnestia nie objęła pastora. Rodzina i przyjaciele stracili już nadzieję, że pastor wyjdzie na wolność przed upływem czterech lat. Jednak wyszedł dwa lata przed końcem upływu wyroku. Amnestia z dn. 19 lutego (Święto Flagi) objęła tym razem i jego.

Komentując amnestię dla pastora Nurlieva, dr Tomasz M. Korczyński, ekspert Open Doors powiedział, że Turkmenistan wciąż niepokoi, znajduje się dość wysoko na liście w Światowym Indeksie Prześladowań (pozycja nr 18). Ograniczenia wolności religijnej są znaczące, nie tylko dla chrześcijan, ale także dla muzułmanów. Reżim turkmeński chce posiadać całkowitą kontrolę nad duchem społeczeństwa i z bojaźnią przypatruje się wciąż rozwijającemu się Kościołowi. Dlatego należy wzmocnić modlitwy za prześladowanych chrześcijan, a także podejmować konkretne działania, jak prowadzenie akcji wysyłania listów do więźniów sumienia w Azji Centralnej. Przypadek pastora pokazuje, że chociaż niektórzy z nich nie dostają listów, to jednak, po pierwsze mają świadomość, że świat o nich nie zapomniał, po drugie, reżimy też o nich wiedzą, co jest bardzo ważne. „Dlatego kontynuujmy modlitwę i wysyłkę listów do więźniów sumienia i dziękujmy Bogu za wcześniejsze wyjście z więzienia pastora Nurieva”.

Prośby modlitewne:

• Podziękujmy Bogu za uwolnienie pastora Ilmurada.
• Kontynuujmy modlitwę za niego, prośmy o nowe życie dla pastora.
• Módlmy się za jego rodzinę i Kościół, świętujących jego uwolnienie.
• Módlmy się o mądrość i wiedzę dla pastora Nurlieva, o to, jak ma żyć w trudnych warunkach, pod pełną kontrolą służb państwowych i urzędników w Turkmenistanie.

za Open Doors

Zobacz również

Youssef Ourahmane

Przywódca kościoła skazany zaocznie

Pastor Youssef Ourahmane jest wiceprzewodniczącym Èglise Protestante d’Algérie (EPA), stowarzyszenia składającego się z ponad 45 …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *