Pastor Alonso doświadczył prześladowania, ale także Bożej pomocy

Pastor Alonso Alonso (43) w 2002 roku napotkał w sąsiedniej wiosce grupę chrześcijan. To diametralnie zmieniło jego życie. Chrześcijanie zachęcili go do czytania Biblii, aby dowiedział się więcej o Bożej miłości. „Do tej pory byłem mocno zaangażowany w religijne zwyczaje i obrzędy, które były praktykowane w moim miejscu zamieszkania”, opowiada Alonso, który pochodzi z San Juan Ozolotepec z południowo-zachodniego stanu Oaxaca. „Jednak nigdy nie poświęcałem czasu na czytanie Bożego Słowa. Dopiero gdy zacząłem to robić, zrozumiałem, że nie żyłem zgodnie z Biblią. Postanowiłem zmienić swoje życie i zaufać Jezusowi”.

Ewangelia się rozprzestrzenia

Alonso nie potrafił zatrzymać swojej wiary tylko dla siebie. Powiedział swojej żonie i dzieciom o Jezusie, a wkrótce głosił Ewangelię swoim przyjaciołom, sąsiadom i wielu innym osobom z wioski. Coraz więcej osób zdecydowało się na życie z Jezusem i w 2011 roku nowo powstała wspólnota mogła wznieść swój własny budynek. Dla innych mieszkańców ta sytuacja była jednak solą w ich oku. Chrześcijanie nie uczestniczyli już w tradycyjnych obrzędach, co było postrzegane jak zdrada. Wierzącym nie sprzedawano już żadnej żywności, byli obrażani, a ich dzieci zastraszane w szkole.

„Nigdy nie czułem się porzucony”

Alonso, obecnie pastor nowego kościoła, doświadczył na sobie poważnej przemocy w 2013 roku. Tłum ponad 400 mężczyzn i kobiet z wioski zniszczył budynek kościoła i tak mocno pobił Alonso, że prawie zmarł. Ziemia, bydło i cały dobytek Alonso zostały skonfiskowane, a on sam trafił do więzienia. Jednocześnie pastor doświadczył bliskości Jezusa: „Chwalę Pana, bo wiem, że był przy mnie cały czas, również w więzieniu. Mocno czuję, jak Boża ręka dotyka moich ran i odbiera cały ból. Czułem modlitwy Kościoła”. Po trzech dniach przedstawiono mu zaświadczenie z informacją, że „dobrowolnie” opuszcza wioskę. Z powodu ran Alonso nie był w stanie nawet złożyć podpisu, więc podpisano go przy pomocy odcisku jego palca. Alonso mieszka teraz w innym miejscu, ale grupa chrześcijan nadal pozostała San Juan. Prosimy, módlcie się za chrześcijan z południowego Meksyku!

Dziękujemy, że wstawiacie się po stronie chrześcijan z Meksyku!

• Dziękujmy Panu za Jego ingerencję w życie Alonso.
• Módlmy się o Alonso i jego rodzinę, aby Jezus zaopatrywał ich we wszystko, czego potrzebują – żywność, edukację dla ich dzieci oraz miejsce, gdzie będą mogli mieszkać.
• Módlmy się za służbę Open Doors w Meksyku.

Źródło Open Doors

Zobacz również

Pastor Matthew

Muzułmanie obrzucają kamieniami kościół i dom pastora

Kenia: Pastor Matthew prowadzi mały kościół na północy Kenii. Każdej niedzieli, gdy naucza, muzułmanie z …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *