Kalein – Wołanie Boga

Jedną z podstawowych i głównych koncepcji Nowego Testamentu jest powołanie ludzi przez Boga. Trzy wyrazy wyrażają tę myśl. Kalein to czasownik oznaczający: wołać, wzywać; klesis jest rzeczownikiem, który znaczy wezwanie, wołanie; kletos to przymiotnik znaczący wezwany. W klasycznej grece kalein posiadał cztery główne znaczenia.

  • Oznaczał nazywanie kogoś lub czegoś po imieniu. W tym znaczeniu występuje w Mt 1,21.23.25, gdzie Syna nazwano imieniem Jezus. W Mt 23,7 czytamy, że uczeni w Piśmie lubili kiedy nazywano ich Rabbi. Jest to najpopularniejsze użycie słowa kalein.
  • Oznaczało również wzywanie lub powołanie kogoś. Można się nim było posłużyć przy powołaniu na urząd. Paweł został powołany na apostoła (kletos) – (1Kor 1,1; Rz 1,1). W Łk 19,13 czytamy, że słudzy zostali wezwani, aby przygotowali posiadłość na powrót jej właściciela. Pracownik może być zawołany, aby otrzymać wynagrodzenie za pracę lub zdać z niej sprawę (Mt 20,8).
  • Kalein jest czasownikiem określającym zapraszanie gości (Mt 22,3). Użył go też Szymon faryzeusz zapraszając Jezusa do swego domu (Łk 7,39). Tym słowem posługuje się Łukasz, gdy mówi o skromnych i zarozumiałych gościach (Łk 14,8), jest też użyte przy wezwaniu zaproszonych na weselną ucztę Baranka (Obj 19,9).
  • Określa wezwanie do sądu świadka lub obrony. W Nowym Testamencie użyte zostało w relacji o Piotrze i Janie, którzy zostali wezwani do stawienia się przed Sanhedrynem (Dz 4,18) i o Pawle wezwanym przez Feliksa do obrony przed żydowskimi oskarżycielami (Dz 24,2).

Pojęcie to rzuca światło na powołanie chrześcijańskie.

  • Chrześcijanin jest człowiekiem, który słyszy wezwanie Boże. Ale sama istota tego wezwania polega na tym, że jest to albo wezwanie, albo apel. Człowiek może je przyjąć, albo odrzucić. Może na nie zwrócić uwagę lub je zignorować; może się mu przysłuchiwać lub pozostać głuchym.
  • Życie chrześcijańskie jest wezwaniem do obowiązku. Chrześcijanin jest zawsze powołany do działania, Bóg ofiarowuje mu pewne zadania do wykonania. Wezwanie Boże nawołuje chrześcijanina do tego, by był użyteczny w świecie.
  • Bóg wzywa nas do korzystania z przywilejów. Kalein i klesis są ściśle związane z zaproszeniem na przyjęcie, do stołu lub do domu. Boże wezwanie chrześcijanina, to wezwanie do uczestnictwa w Bożej wspólnocie i korzystania z Jego gościnności.
  • Bóg wzywa na sąd. Oba terminy kalein i klesis w równym stopniu wyrażają sytuację kogoś, kto jest wezwany przed sąd lub trybunał. Życie chrześcijańskie nie toczy się bezcelowo. Każdy wierny stanie przed sędziowskim tronem Boga. Jeśli człowiek zlekceważy wezwanie Boże i okaże się głuchy na wezwanie do wypełnienia obowiązku, usłyszy wezwanie, w którym zażąda się od niego zdania sprawy z całego życia.

Ważny jest kontekst, w którym umieszczone są te słowa.

  • Wezwanie docierające do chrześcijanina pochodzi tylko i wyłącznie od Boga. Nie stanowi nagrody za zasługi, lecz kierowane jest dlatego, że Bóg go zna i zechciał go wezwać. Jakub nie został wybrany z powodu wyższości nad Ezawem, lecz dlatego, że wezwał go Bóg (Rz 9,11). Nasze powołanie wywodzi się bezpośrednio z woli Boga (Rz 8,30).
  • Można powiedzieć inaczej, że wezwanie Boga związane jest z łaską (charis) (Ga 1,6; 1,15). Bóg powołuje nas z dobroci swojego serca, chociaż my nigdy na to nie zasługujemy. Nie możemy się domagać zaproszenia od Boga. Siłą sprawczą Jego działania jest miłość, a nie wzgląd na nasze zasługi.
  • To wezwanie związane jest z eirene, czyli z pokojem (1Kor 7,15; Kol 3,15). W Nowym Testamencie pokój nie oznacza braku trosk, ale wszystko to, co przyczynia się do najwyższego dobra. Wezwanie Boże ma na nas wpływ, stajemy się takimi, jakimi powinniśmy być dla Niego i dla bliźnich.
  • Temu wezwaniu towarzyszy koinonia, społeczność (1Kor 1,9). Jest ona dwojakiego rodzaju: z Chrystusem i z innymi ludźmi. Człowiek, który słyszy wezwanie Boga i odpowiada na nie, znajduje się na drodze do nowej wspólnoty z Chrystusem i bliźnimi.
  • To wezwanie połączone jest z eleuteria – wolnością (Ga 5,13). Odpowiedź na Boże wezwanie równoznaczna jest z wyzwoleniem, a nie z poddaniem się niewoli. Człowiek, który odpowiada na Boże zaproszenie wyzwala się od samego siebie, od grzechu i od Szatana.
  • To wołanie łączy się z elpis – nadzieją (Ef 4,4). Kiedy się słyszy i reaguje na wołanie Boga, kończy się pesymizm i rozpacz. Nie jest się kimś pokonanym, lecz potencjalnym zwycięzcą, a życie nie jest już dłużej pełne rozczarowań.
  • Boże powołanie łączy się z obowiązkiem. Jesteśmy zachęcani do postępowania zgodnego z naszym powołaniem (Ef 4,1; 1Kor 7,17), do naśladowania Jezusa Chrystusa (1P 2,21). Ten, który nas wzywa do uświęcenia (1Tes 4,7), sam jest święty, dlatego odpowiadając na jego wezwanie stajemy się świętymi (1P 1,15). Musimy być uznani za godnych tego powołania (2P 1,10).

Możemy otrzymać dar, na który nie zasłużyliśmy, wyłącznie dzięki czyjejś szczodrobliwości. Możemy być traktowani z dobrocią, na którą nawet w przybliżeniu nie mogliśmy zasłużyć. W takich przypadkach czujemy potrzebę odwdzięczenia się za okazaną łaskę. Ten wysiłek nie wynika ze strachu, ani z potrzeby zaszczytu, ale jest naturalnym odruchem kogoś, kogo zadziwiła miłość. Sami nie jesteśmy zrobić nic, czym zasłużylibyśmy sobie na Boże powołanie. Jest to powód dla którego przez całe życie powinniśmy starać się zostać godnymi tej miłości.

Istnieją jeszcze inne kwestie związane z ideą Bożego powołania:

  • Powołanie związane jest ze zbawieniem (sozein) (2Tm 1,9). Odpowiedź na Boże wołanie oznacza jednocześnie zbawienie od kary za grzechy i uzbrojenie się w siłę do nowego życia. Jest to wezwanie, które ratuje nas od kary i wyposaża w moc. Ale zbawienie ma też wymiar eschatologiczny. Oznacza to, że zaczyna się na ziemi i sięga daleko poza nią. Ma swój początek w czasie ziemskim, lecz swe wypełnienie znajduje w wieczności. Ta grupa wyrazów posiada szereg skojarzeń z pojęciami i ideami, które obejmują czas obecny i przyszły.
  • Chrześcijanie są ludźmi powołanymi do świętości (kletoi hagioi), a słowo hagios znaczy dosłownie oddzielony. W chrześcijańskim rozumieniu tego słowa, osoba zwana hagios oddziela się od świata, aby poświęcić się Bogu. W pojęciu nowotestamentowym świętość związana jest nie tyle z miejscem, co z obranym kierunkiem. Życia chrześcijanina jest nakierowane na Boga, a jego przeznaczeniem jest życie z Bogiem zarówno teraz, jak i w wieczności.
  • Chrześcijanin jest powołany z ciemności do światłości (1P 2,9). Powołany jest z grzechu, rozczarowania i śmierci królującej w świecie, do poznania światła i życia z Bogiem. Chrześcijanin to ten, kto żyje w świetle wstającego świtu, a nie w zmierzchu nadciągającej nocy.
  • Chrześcijanin jest powołany do wiecznego życia i wiecznego dziedzictwa (1Tm 6,12; Hbr 9,15). W Nowym Testamencie słowo wieczny (aionios) dotyczy bardziej jakości niż długości życia. Można to wyrazić następująco: aionios – wieczny, przynależny jest wyłącznie Bogu, dlatego życie wieczne jest życiem właściwym Bogu. Chrześcijanin powołany został do błogosławionego życia samego Boga.
  • Chrześcijanin jest powołany przez Boga do dziedzictwa (Hbr 9,15). Jest powołany do tego, by „dostąpić chwały Pana naszego Jezusa Chrystusa” (2Tes 2,14), wiecznej chwały w Chrystusie (1P 5,10. Wezwanie Boże związane jest zarówno z wielkimi wymaganiami, jak i wielkimi obietnicami. W niebie oczekuje wiernych chwała. Chrześcijanin zaproszony jest do uczestnictwa w chwalebnym życiu Boga. Nowy Testament nie podkreśla kary, jaką ponieść ma człowiek odrzucający wezwanie Boże, ale wspaniałość jaką wtedy utraci.
  • Czasami to powołanie przekazywane jest od jednego człowieka do drugiego. Paweł mówi Tesaloniczanom, że ich powołanie przyszło przez Ewangelię (2Tes 2,14). Chwałą chrześcijanina jest to, że może powiedzieć innym o powołaniu, które sam usłyszał. Może być nosicielem Bożego zaproszenia do chwały, a to nie ogranicza się jedynie do kaznodziejów.

Zauważmy na koniec, że słowo kalein zostało dwukrotnie użyte w odniesieniu do Jezusa.

  • Występuje w tekście o powołaniu uczniów (Mt 4,21).
  • Użyte zostało przy wezwaniu do upamiętania (Łk 5,32). Jezus wzywa ludzi do wspólnoty z Nim i do nowego życia. Chrześcijanin wezwany jest po to, aby był przyjacielem Chrystusa, nowym człowiekiem. Trzy elementy występują tu razem. Życie chrześcijańskie jest zaproszeniem do przywileju, do odpowiedzialności i do chwały.

Z rozważań o powołaniu wypływa pewna myśl: odrzucenie Bożego zaproszenia jest czymś więcej niż utraceniem przywilejów, jest tragedią dla tego, kto to czyni.

opr. redakcyjne na podstawie:
William Barclay, New Testament Words

za zgodą / źródło: Chrześcijanin 1997/05-06/

Zobacz również

Głoś Słowo – Kazimierz Sosulski

Nie ulega wątpliwości, że żyjemy w czasach, gdy każdy z nas bombardowany jest ogromną ilością …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *