Droga dzikiego serca mówi o tym, czym jest stawanie się mężczyzną, i o tym – czego pewnie bardziej potrzebujemy – jak można się nim stać. To ryzykowne przedsięwzięcie, pełne niebezpieczeństw, błędów i katastrof. Życie mężczyzny jest czasem prawdziwej próby i każdy mężczyzna, stary czy młody, tę wędrówkę przebywa. Ta książka to także «raport z frontu» – sprawozdanie z męskiej wędrówki, spisane na podstawie przeżyć wewnętrznych; relacja mężczyzny nieustannie szukającego uzdrowienia, odnowy i dojrzałości; głos ojca starającego się o to, co najlepsze dla jego synów.
Książka ta zatem biegnie dwutorowo – przemawia najpierw do samych mężczyzn, odnosząc się do ich osobistej wędrówki, a następnie zwraca się do tych, którzy wychowują chłopców i formują mężczyzn.
O autorze
John Eldredge jest założycielem i dyrektorem RansomedHeart Ministries w Colorado Springs, stowarzyszenia pomagającego ludziom w odzyskaniu serc i życiu ich pełnią. Jest autorem i współautorem licznych książek: Dzikie serce, Pełnia serca, Święty romans, Podróż pragnień, Piękny banita, Urzekająca. Wraz z żoną i trzema synami mieszka w Kolorado. Uwielbia wyprawy w Góry Skaliste, gdzie oddaje się swoim pasjom – wędkarstwu, wspinaczce i spływom dzikimi rzekami Zachodu.
Informacje techniczne
Oprawa: miękka
Ilość stron: 328
Format (wymiary): A5
Przekład (tłumacz): Justyna Grzegorczyk
Tytuł oryginału: The Way of the Wild Heart
Wydawca: Oficyna Wydawnicza Logos
Tytuł: Droga dzikiego serca
Fragment wprowadzenia
Książka, którą trzymasz w dłoniach, jest mapą. Ukazuje poszczególne etapy męskiej wędrówki od dzieciństwa do starości. Nie jest to podręcznik psychologii klinicznej ani rozwoju dziecka. Po pierwsze, nie posiadam kwalifikacji do pisania tego typu książek. Po drugie, uważam, że są niestrawne, ciężkie i nudne. Czy pamiętasz cokolwiek z tego, czego uczyłeś się z podręczników psychologii w szkole średniej albo w collegu? Jak większość mężczyzn, zawsze kochałem mapy. Przyjemność płynąca z ich czytania polega na tym, że przed- stawiają one układ terenu, a samemu trzeba dokonać wyboru, jak go pokonać. Mapa jest przewodnikiem, a nie instrukcją obsługi. Oferuje wolność.
Nie mówi ci, jak szybko masz iść, lecz gdy widzisz zbliżające się do siebie poziomice, to wiesz, że podchodzisz do stromego terenu i będziesz musiał zwolnić tempo. Mapa nie informuje, dlaczego góra znajduje się akurat w tym miejscu lub jak stary jest las. Pokazuje, jak dostać się tam, dokąd zmierzasz. Jestem boleśnie świadom niekompletności tej książki. Na pewno znajdą się tacy, którzy powiedzą: „Ale on nie zajął się…”. Wypełnij puste miejsce. Rozwojem moralnym.
Dyscypliną. Mapa nie może odpowiedzieć na wszystkie pytania. Jest przeznaczona tylko dla podróżników, którzy pragną odnaleźć ścieżkę.
Ci, którzy podejmą męską wędrówkę, kierując się tą mapą, wiele zyskają. Ci, którzy będą ją analizować, znajdą powody, by pozostać w domu.
Ta książka to także „raport z frontu” – sprawozdanie z męskiej wędrówki spisane na podstawie przeżyć wewnętrznych; relacja mężczyzny nieustannie szukającego uzdrowienia, odnowy i dojrzałości; głos ojca starającego się o to, co najlepsze dla swoich synów. Książka ta zatem biegnie dwutorowo – przemawia najpierw do samych mężczyzn, odnosząc się do ich osobistej wędrówki, a następnie zwraca się do tych, którzy wychowują chłopców i formują mężczyzn.
