Jeszcze w czasie śmiercionośnej epidemii COVID-19, która wcześniej tego roku uderzyła w chińską populację, komunistyczny reżim Chin rozpoczął bardziej nieustępliwe prześladowania istniejących w całym kraju chrześcijańskich kongregacji. Właśnie nadeszły informacje, że tylko w jednej prowincji, w ciągu czterech miesięcy usunięto z budynków kościelnych 250 krzyży.
Bitter Winter donosi, że w okresie od stycznia do kwietnia tego roku, władze prowincji Anhui usunęły co najmniej 250 krzyży z budynków należących do legalnego kościoła Trzech Autonomii, zlokalizowanych w Lu’an, Ma’anshan, Huaibei i w innych miastach na wschodzie prowincji.
„Wszystkie chrześcijańskie symbole nakazano usunąć w ramach rządowej kampanii rozprawienia się [z chrześcijaństwem]” – powiedział pracownik państwowy z Ma’anshan w rozmowie z Bitter Winter.
Historyczny kościół Gulou, zlokalizowany w centrum miasta Fuyang w prowincji Anhui, to kierowany przez państwo kościół protestancki, którego członkowie gromadzą się tam od 124 lat. 1 kwietnia, dziesięciu funkcjonariuszy miejskiego Biura Spraw Religijnych, Biura Bezpieczeństwa Publicznego i innych departamentów państwowych, przyjechali do kościoła Gulou, by nadzorować usuwanie krzyża. Napotkali sprzeciw ponad stu wiernych, którzy przez osiem godzin próbowali nie dopuścić do zniszczenia krzyża.
Po kilku godzinach nacisków funkcjonariuszy rządowych na dyrektora kościoła, wcześnie rano następnego dnia krzyż został usunięty.
Anonimowy członek kongregacji Gulou powiedział Bitter Winter, że według miejscowych władz, kampania usuwania krzyży jest prowadzona zgodnie z polityką państwową, która wymaga eliminacji wszystkich symboli religijnych chrześcijaństwa, islamu i buddyzmu i innych wyznań. Wierzący dodał, że rozkazy przekazywane są z jednego poziomu rządowego na następny, i w końcu każdy krzyż w prowincji zostanie usunięty.
„Wspieramy państwo i stosujemy się do jego regulacji” – mówił dalej członek kościoła. „Możemy nawiązać z rządem dialog, jeśli władze uważają, że zrobiliśmy coś złego, ale nie mogą nas w ten sposób prześladować”.
W kwietniu, komunistyczny rząd siłą usunął krzyże z dwóch budynków kościoła protestanckiego, mających ponad stuletnią historię w Hefei, stolicy prowincji.
Według starszego kościoła Trzech Autonomii w okręgu Hanshan w Ma’anshan, wcześniej tego roku, samorząd miasta zwołał dwie konferencje, by omówić wydawane przez rząd centralny rozkazy usuwania krzyży pod różnymi pretekstami: krzyże są za wysokie, za duże, za szerokie, zbyt rzucające się w oczy.
W Lu’an, mieście w prowincji Anhui ze stosunkowo dużą populacją chrześcijan, w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku usunięto krzyże ze 183 kościołów.
Członek pewnego zboru z Lu’an powiedział Bitter Winter, że pod koniec zeszłego roku, przedstawiciele lokalnego samorządu oznajmili, że z powodu wrogości między Stanami Zjednoczonymi i Chinami, samorząd obawia się, iż chrześcijanie, których liczba w Chinach rośnie, „zjednoczą się z obcokrajowcami przeciwko państwu”.
„Gdy w całym kraju usuwane są krzyże, ci, którzy nie chcą współpracować, będą oskarżeni o sprzeciwianie się Partii Komunistycznej” – dodał chrześcijanin. „Jesteśmy naciskani, by zrezygnować z naszej wiary, ale wytrwamy”.
Autor: Steve Warren
Źródło: CBN News
za Chrześcijanin.pl
