Benny Hinn i jego żona, Suzanne, rozwodzą się.

Los Angeles Times podało wiadomość, że ewangelista Benny Hinn i jego żona, Suzanne, rozwodzą się. Ostatecznie służba Hinn’a z bazą w Teksasie, wydała oficjalne stanowisko online, aby stłumić publiczne głosy protestu. Czytamy:

„Pastor Benny Hinn oraz jego najbliższa rodzina byli zszokowani i zasmuceni dowiadując się o tym 17 lutego, bez żadnej wcześniejszej uwagi. Państwo Hinn są małżeństwem od 30 lat i pomimo że Pastor Hinn podejmuje wiernie próby uzdrowienia ich relacji, te wysiłki zawiodły i spotkały się z pozwem o rozwód, który został złożony bez powiadomienia. Zarówno pastor Hinn jak i rada dyrektorów kościoła proszą o modlitwy służb partnerskich i przyjaciół, w czasie gdy rodzina Hinn’ów przechodzi ten trudny okres. Pastor Hinn chce również powiadomić wszystkich że pozostaje zdecydowanie i bezsprzecznie oddany Bożemu powołaniu, które sprawuje od 36 lat służby, aby nieść przez krucjaty, audycje i wyjazdy misyjne zbawczą i uzdrawiającą Ewangelię Jezusa Chrystusa do wielu krajów”.

Zobacz również

Youssef Ourahmane

Przywódca kościoła skazany zaocznie

Pastor Youssef Ourahmane jest wiceprzewodniczącym Èglise Protestante d’Algérie (EPA), stowarzyszenia składającego się z ponad 45 …

6 komentarzy

  1. No proszę,ale cóż tam przecież to takie amerykanskie!

  2. A może diabeł nie mógł „dobrać się” do Bena to go chce „załatwić” przez rozwód. Rozwodnik w służbie? Nie którzy od razu takich przekreślają. Współczuje całej rodzinie, nic przyjemnego.

  3. Niektórzy uważają, iż skoro pastor się rozwodzi to nie powinien być w służbie bo jak mówią nie potrafi dbać o własny dom. Nic bardziej błędnego. Bo skoro tak to Pan Bóg powinien przestać być Bogiem ponieważ nie poradził sobie z 1/3 aniołów. A prawda jest taka, że każdy ma wolną wolę. I jeśli żona składa pozew o rozwód to mąż nie jest winien bo nie powstrzyma wolnej woli kobiety.

  4. Naśladujcie starszych, obserwując końca ich dni… Nic dodać nic ująć.

  5. Ja akurat zgadzam się z Biblią, czyli jeśli ktoś nie umie dbać o swój dom, to nie powinien kierować kościołem. Chodzi o zwykły wychowawczy przykład lub antyprzykład. Żona tego pastora łamie przysięgę małżeńską, że zostanie z nim na dobre i złe dopóki śmierć ich nie rozłączy, a więc popełnia grzech. Można więc sądzić, że pastor może zostać w służbie, bo to przecież nie on wystąpił o rozwód. Ale niestety życie nie jest czarno białe i na pewno wina leży także po jego stronie. Gdyby wszystko w ich małżeństwie było OK, to żona nie wystąpiłaby o rozwód. Jeśli po tylu latach małżeństwa ona w końcu nie wytrzymała tzn, że od lat mieli jakieś problemy i ich relacja się sukcesywnie psuła. Bez względu na to kto obiektywnie jest bardziej winien (on, czy ona), to Bóg postawił tego faceta jako przywódcę tej rodziny. Jeśli przywódca zawiódł na gruncie rodziny, bo nie utrzymał jej razem, to nie powinien przewodzić kościołowi. To co napisałem jest prostym wnioskiem z Biblii.

  6. Imie (poprawne)Iwona

    w wielu punktach zgadzam sie z przedmowca ale w jednym nie; ja mam powazne watpliwosci co do tego ze Benny Hinn ma cokolwiek wspolnego z prawdziwym i wszechmocnym Bogiem. Jest falszywym nauczycielem i zwodzi prostych ludzi na manowce. Siedzi na olbrzymich pieniadzach i robi cyrk z Ducha Swietego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *